Nasze horsiaki
Byłam tam na 4 turnusie. Byłooo gitowo. Te konie,ten Poprad i ten upadek z Filipa... Poznałam żanete Skowrońską chyba wiecie kto to? No i Andrzeja Sałckiego. I tam jego córki i żone A.Sałacką p.żania nam przygotowała pokaz. Była wycieczka po stjni sportowej, raz miałam wachtę i konkurs pielęgnacjii koni. Ja miałam Elvisa... Chociaż najpierw miałam Korpusa,ale mnie kopnął to zrezygnowałam.... Miałam też na koniec pokaz. Jechałam na kadryla na Popradzie, a moja koleżanka na Kawusi...Więc dwa siwki, jeden mały jeden duży
I oba piękne...
Offline